środa, 30 stycznia 2013

Harry Styles - Happy Days cz. I

Harry Styles - Happy Days cz. I


Czasami mam przebłyski z dzieciństwa i wydaje mi się, że moim najwcześniejszym wspomnieniem jest wizyta w Disney World kiedy miałem około 5 lat. Wszystko wydawało się wtedy takie duże i fajne, i podobało mi się to. 

Pierwszy raz kiedy byłem z dala od mojej rodziny, był kiedy zacząłem chodzić do żłobka "Happy Days". I to naprawdę były szczęśliwe dni. Zawsze dobrze dogadywałem się z opiekunkami, a kobieta która była właścicielką przedszkola była także naszą nianią, więc pewnie dlatego mogłem bawić się lepszymi zabawkami częściej niż inne dzieci. Byłem bardzo dobrze wychowany i nie pakowałem się w kłopoty ani nic. Bardziej interesowała mnie zabawa niż bycie niegrzecznym. 

Dosyć dobrze pamiętam swój pierwszy dzień w szkole. Moja mama poszła ze mną i usiadła ze mną w klasie, a potem w połowie dnia wyszła. Wszystkie dzieci bawiły się razem, ale niektóre trochę płakały. Czułem się z tym dobrze i miałem kilku kolegów, więc zaaklimatyzowałem się bardzo szybko i nigdy bycie tam mi nie przeszkadzało. Moim najlepszym przyjacielem w podstawówce był Jonathan, który nadal jest moim dobrym przyjacielem i często się z nim widuje. Przyjechał nawet zobaczyć mnie w trasie i ciągle jesteśmy w kontakcie. 

Od najmłodszych lat brałem udział w szkolnych przedstawieniach i raz grałem Buzz'a Lightyear'a w Chitty Chitty Bang Bang. Wiem, że to brzmi trochę dziwnie, ale zasadniczo kiedy dzieci ukryły łapacza dzieci, w sklepie z zabawkami mieli tyko Buzz'a i Woody'ego, więc musiałem przebrać się za Buzz'a. To był jeden z moich pierwszych występów, jeśli można nazwać to występem.

Grałem też w sztuce pt."Barney" o myszce która mieszkała w kościele. Grałem Barney'a i byłem ubrany w szare rajstopy mojej siostry, opaskę z uszami i musiałem zaśpiewać przed wszystkimi. Lubię myśleć, że byłem dobrą myszką.

Zawsze kochałem śpiewać. Pierwszą piosenką, której znałem wszystkie słowa była "The Girl of My Best Friend" Elvisa. Mój tata zapoznał mnie z jego muzyką i kiedy dostałem maszynę do karaoke od mojego dziadka, razem z moim kuzynem nagraliśmy mnóstwo piosenek Elvisa. Chciałbym nadal je mieć żeby móc ich posłuchać. 

Od wczesnych lat lubiłem matematykę ponieważ używaliśmy kostek i sześcianów, i to było fajne, ale kiedy podrosłem matematyka stała się trudniejsza, więc wolałem bardziej angielski. Pisałem naprawdę dobre wypracowania i czułem się naprawdę dumny kiedy dostałem 6 za mój pierwszy esej. Niestety tak łatwo się rozpraszałem, że zacząłem spędzać coraz więcej czasu na rozmowy z kolegami z klasy lub marząc i już nigdy nie wróciłem do bycia tak dobrym jak kiedyś. 

Lubiłem też wf i dużo grałem w piłkę nożną. Kiedy zacząłem grać w lokalnej drużynie piłkarskiej zaprzyjaźniłem się także z osobami z innych szkół, co oznaczało że miałem wielu przyjaciół. Zawsze lubiłem przebywać z ludźmi i poznawać nowe osoby, więc zawsze miałem wielu przyjaciół. Przyjaźniłem się z dziewczynami i chłopcami. Nie byłem jednym z tych chłopców, którzy uważali że dziewczyny śmierdzą i nie lubili ich. Przyjaźniłem się z każdym.

Z wiekiem stawałem się coraz bardziej bezczelny i kiedy miałem osiem albo dziewięć lat zacząłem testować granice. Zacząłem także bardziej interesować się dziewczynami. Tylko raz wdałem się w bójkę podczas całej mojej edukacji i było to w szkole podstawowej. Nie jestem typem chłopaka, który wybierał bójki i nawet jeśli ktoś próbował ją zacząć, zaczynałem się śmiać, bo rozśmieszało mnie to bardziej niż cokolwiek.

Kiedy miałem 7 lat moi rodzice rozwiedli się i to był dla mnie dość dziwny okres. Pamiętam, że płakałem kiedy moi rodzice powiedzieli mi że się rozstają, ale później było już w porządku. Chyba nie dokońca wiedziałem co się dzieje, wiedziałem tylko że moi rodzice już nigdy nie będą razem.  

Moja mama, moja starsza siostra Gemma i ja opuściliśmy Holmes Chapel i przeprowadziliśmy się bardziej na wieś do Cheshire. Naszym nowym domem stał się pub i moja mama stała się jego właścicielką. Niedaleko mieszkał chłopak o imieniu Reg i był on jedynym dzieckiem w okolicy (oprócz mnie i mojej siostry), więc mimo że był w wieku mojej siostry, spędzaliśmy razem cały czas. Przeprowadziliśmy się tam latem, więc ja i Reg codziennie chodziliśmy do lodziarni Great Budworth,  która była oddalona o 2 mile. Pożyczaliśmy 2 funty od naszych mam, jechaliśmy tam na rowerze i kupowaliśmy lody. Pamiętam to bardzo dobrze. Do tej samej lodziarni zabrałem chłopców, kiedy przyjechaliśmy tam przed Bootcampem. A lody tam nadal są tak dobre jak kiedyś. 

Jeśli chodzi o temat dziewczyn, kiedy miałem około 6 lat przyjaźniłem się z dziewczyną o imieniu Phoebe Fox. Nasze mamy były najlepszymi przyjaciółkami. Kupiłem jej misia, który był taki sam jak mój. Była najsłodszą małą dziewczynką. Miałem też kilka innych dziewczyn kiedy byłem młody, ale nie miałem prawdziwej dziewczyny, aż do 12 roku życia. Kiedyś wychodziłem z dziewczyną o imieniu Emilie i długo zastanawiałem się jak bardzo młodzi byliśmy. Przyjaźnimy się do tej pory. Byłem też z dziewczyną o imieniu Abi. Myślę że była to moja pierwsza prawdziwa dziewczyna. 

---------------------------------------------- 
Mam nadzieję że podoba wam się to tłumaczenie. Następna część powinna pojawić się jeszcze w tym tygodniu.
Czytasz = skomentuj bo chce zobaczyć ile osób to czyta .



21 komentarzy:

  1. Podoba mi sie ! ;) czekam na kolejny ;) jak bys mogla mnie informowac @KissNobody

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że zdecydowałaś się to tłumaczyć. Nie mam tej książki więc takie coś na pewno się przyda i obiecuję wpadać częściej jeśli tylko zobaczę, że dodałaś coś nowego :)
    @deeply_charming

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest super ! Ciesze sie ze ktos wział to na siebie i to tłumaczy bd zaglądać na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. FAJNE.. GDZIEŚ TEŻ JEST TAKI BLOG O PODOBNYM TŁUMACZENIU.. ALE TROCHĘ INNYM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy trochę inaczej może przetłumaczyć np. dane zdanie. To jest książka i ciężko wszystko dosłownie przetłumaczyć. Tłumacze to tak żeby zachowało to swój sens.

      Usuń
  5. Wow ! Nie wiedziałam tyle o Harrym, spodziewałam się, że był raczej łobuzem w młodości... Ale no cóż... Tłumacz, tłumacz, a ja już się nie mogę doczekać, aż dojdziesz do młodości Nialla ;)
    @JulaKlim

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się i czekam na kolejne tłumaczenia ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. jhbedqiued ciuqkenfdiluewkjbfc,jsm *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pisz, pisz dalej i szybko dodawaj:D Bo to jest na prawde ciekawe i jesteśmy ci bardzo wdzięczne że poświęcasz na to tyle czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję, że robisz to tłumaczenje. Nie muszę się sama męczyć...czekam na kolejną część. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham <3 sama to tłumaczysz.czy za pośrednictwem jakiegoś internetowego tłumacza ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie znam jakiegoś słowa to zaglądam do słownika, albo tłumacza . :)

      Usuń
  11. Tlumacz tlumacz....
    Wciaga ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie napisane :D
    dziękuję , będę czytała ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie, że to tłumaczysz :D Czekam na kolejną część :) x

    OdpowiedzUsuń
  14. Posiadasz ksiazke ?

    OdpowiedzUsuń
  15. super <3 @nialleat_4ever

    OdpowiedzUsuń
  16. to jest świetne :D

    OdpowiedzUsuń